Wczoraj byłam na fantastycznym wydarzeniu koralikowym - twórczych pogaduchach z Weroniką Kaczor, czyli weraph. W niewielkim, acz gościnnym Atelier Czerwona upchnęło się ze swoimi matami i igłami 47 bab. Siedziały wszędzie, przy stołach, na krzesłach pod ścianą, na schodach, na podłodze... Ciasno było, ale twórczo-pogaduchowa atmosfera niwelowała wszelkie niewygody. Pod czujnym okiem weraph oplatałyśmy kwadratowe lub trójkątne kaboszonki. Ja wybrałam czarne kwadraty, które w połączeniu z drobnicą Toho Treasure i 15/0 dały przyjemną parkę kolczyków, która zresztą jeszcze tego samego dnia zadebiutowała w Teatrze Wielkim :)
Etykiety
beading
(22)
beading embroidary
(5)
bransoleta
(4)
broszka
(1)
candy
(1)
decoupage
(16)
kolczyki
(6)
komplet
(2)
konkurs
(9)
kumihimo
(4)
makramy
(7)
naszyjnik
(14)
opaska
(1)
papierowa wiklina
(1)
rozdawajka
(1)
sutasz
(45)
tutorial
(5)
wire-wrapping
(3)
wisior
(6)
zwyklaki
(6)
Nominowałam Cię do Liebster Blog Award.
OdpowiedzUsuńSzczegóły na moim blogu: http://swiatmoni.pl/?p=2934
Pozdrawiam Monika