Zawsze przed rozpoczęciem nowego projektu, siadam z kartką i rysuję. W przypadku tych kolczyków już w wersji papierowej bardzo mi się spodobały. Po uszyciu nie zawiodłam się. Są spore, szerokie, bez żadnych ażurów i prześwitów, ale mimo tego nie sprawiają wrażenia masywnych. Fasetowany, akrylowy kaboszonek dodatkowo nadaje lekkości.
Zresztą, zobaczcie sami. Czy uważacie tak samo?
Etykiety
beading
(22)
beading embroidary
(5)
bransoleta
(4)
broszka
(1)
candy
(1)
decoupage
(16)
kolczyki
(6)
komplet
(2)
konkurs
(9)
kumihimo
(4)
makramy
(7)
naszyjnik
(14)
opaska
(1)
papierowa wiklina
(1)
rozdawajka
(1)
sutasz
(45)
tutorial
(5)
wire-wrapping
(3)
wisior
(6)
zwyklaki
(6)
Cudne, niesamowity masz talent :D
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję.
Usuńśliczne, super że ostatnie koraliki koloru kabaszonka:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie wydawało mi się, że te srebrne sprawią, że kolczyki będą delikatniejsze.
Usuń