Wiosna na dworze i zamiast ślęczeć przy "robótkach" wieczorami wolę pobiegać, ale razem z wiosną powstają nowe możliwości zareklamowania się i sprzedaży. Razem ze znajomymi wynajmujemy straganik w naszym Parku Zdrojowym. Zobaczymy co z tego wyjdzie...
Żeby mieć co wystawiać, trzeba coś zrobić, więc wreszcie skończyłam sutaszowe kolczyki w wersji "black & white", czyli nieśmiertelna klasyka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wizytę. Będzie mi ogromnie miło, gdy zostawisz, miły Gościu, po sobie ślad w postaci komentarza.