Wiosna w pełni, lud stęskniony za słońcem wyległ na dwór, więc pora ruszyć z biżutkami w teren.
Z dwójką znajomych udało się wynająć straganik w naszym Parku Zdrojowym.
Trzeba było więc dorobić "towaru". Na szybko powstały "zwyklaki":
Filcowe kulki i millefiori
Koraliki modułowe w nowej odsłonie
Kolczyki z agatów trawionych
Nocy kairu
Korala filipińskiego i zwykłego
I oponek z jadeitu (chyba)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wizytę. Będzie mi ogromnie miło, gdy zostawisz, miły Gościu, po sobie ślad w postaci komentarza.