Wpadłam w ciąg... Produkcja dekupaży trwa. Nastąpiło też kilka powrotów do przeszłości - odgrzebałam rzeczy, które zaczęłam robić w zeszłe wakacje. Jedną z takich rzeczy jest rameczka na zdjęcia. Taka typowo babska. Przeprowadziłam na niej kolejny eksperyment z crackiem dwuskładnikowym. Wniosek? Im cieńsza warstwa stepu 2, tym drobniejsze pęknięcia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wizytę. Będzie mi ogromnie miło, gdy zostawisz, miły Gościu, po sobie ślad w postaci komentarza.