Aktualnie dostępne

Obserwatorzy

wtorek, 31 lipca 2012

Zielnik, czyli zestaw na herbatkę przy świecach

Ufff, jeden project "dekupażowy" skończony, w sumie dzięki wściekłym upałom, bo wszystko schnie w parę minut :)





Zrobiłam taki sobie oto zestawik na herbatkę przy świecach - świeczniczek i podstawki pod kubki z pudełeczkiem. Całość ozdobiona apetycznymi ziołami. Aż się prosi do tej herbatki podać coś smakowitego do jedzenia...


poniedziałek, 30 lipca 2012

Coś dla tysięcznego odwiedzającego.

Osoba, która jako 1000 odwiedzi mojego bloga (wystarczy zrzut ekranu w komentarzu lub przesłany mailem), a to już niedługo :) dostanie drobiażdżek -  komplet z zawieszką ze szkła weneckiego i szklanych koralików, do wyboru, zielony lub błękitny.




środa, 25 lipca 2012

Powrót do przeszłości

Przygodę z decoupagem zaczęłam 8 lat temu, namówiona przez koleżankę z pracy. Święta Bożego Narodzenia w 2004 prezentowo opędziłam wyrobami własnymi :)
Pamiętam, że nawet zrobiłam wszystkim wyrobom zdjęcia, ale w ramach trzykrotnych zmian komputera zdjęcia zaginęły w akcji :(
W domu mam tylko chusteczniki, w tym jeden, który otrzymał mój jeszcze wtedy nie-mąż (jako fan kultury japońskiej dostał pudełko w chińskie literki :D) i mój własny, bluszczowy.







Podczas ostatniej wizyty u babci obfociłam pudełko na karty (babcia - fanka pasjansów).



U rodziców jest jeszcze skrzyneczka, którą obdarowałam mamę. Jak nie zapomnę, to też wrzucę :)

Sutasz - fioletowe węże

Trochę miałam przerwy, ale wakacyjny leń mnie ogarnął. Chociaż w sumie, to nie do końca tak...

Ruszyłam dwa projekty decoupage'owe. Dowód poniżej :)


No i skończyłam kolejne zamówienie sutaszowe. Tym razem wersję pomarańczek vel węży w fiolecie. Wyprodukowałam je na wymiankę z koleżanką z forum. W zamian mam dostać szydełkową serwetę. Widziałam fragment i już nie mogę się doczekać :D




czwartek, 19 lipca 2012

Makramki dla siostry

Wpadła do mnie w poniedziałek siostra. Wyszła z trzema nowymi bransoletkami, z czego jedną zgubiła zanim doszła do domu (jakieś 100 m). Jak? Tego nie wie nikt. Na szczęście zostały jej dwie spiralne, zrobione dla odmiany nie ze sznurka bawełnianego, ale z grubszego sznurka "gorsetowego". Takie gładziutkie, połyskujące... Wyszły bardzo fajnie. Jeszcze mam jej zrobić fioletową :)







niedziela, 15 lipca 2012

Sutaszowe "róże"

Aż się muszę pochwalić. Dosłownie 10 minut temu przykleiłam ostatni kawałek filcu na nowych sutaszkach. Dostałam zlecenie na krwistoczerwone kolczyki, temat - kwiat, róża... Oj, namęczyłam się z projektem, ale w końcu pierwszy kolczyk był gotowy. Wysłałam zdjęcie zleceniodawczyni, z taką dozą nieśmiałości, bo obawiałam się, iż trochę przesadziłam z weną :) Na szczęście prototyp został zaakceptowany i dziś już są dwa...



piątek, 13 lipca 2012

Listeczek

Nadal w miedzi, ale do tej zieleni elegancko pasuje :) Zielony listeczek.



Wisior wrapkowy, wrzucę go na wyzwanie z Kreatywnego Kufra. Szanse są niewielkie, ale kto nie ryzykuje, ten nic nie ma :)

wtorek, 10 lipca 2012

Makramki, pierwsza galeria i pierwsze zamówienie

Dziś był dzień pełen biżutkowych wrażeń.
Po raz pierwszy moje sutaszki zostały wystawione w galerii - Gabelek.eu (banerek z linkiem bezpośrednim do moich prac w prawej kolumnie :)). To dla mnie spore wydarzenie...
Drugie, to pierwsze zamówienie na sutaszowe kolczyki. Dla mnie to kolejne potwierdzenie, że to co robię, ma wartość (przynosi światu odrobinę piękna, nie wspominając o biletach NBP dla mnie :D) Chociaż nie, pierwsze zamównienie było wczoraj...
Na koniec zdjęcia nowych makramek:

Dzisiejszy wyrób ze splotem spiralnym


A tu zamówiona przez koleżankę.


Teraz czekam na bazy do zamówionych sutaszków...

poniedziałek, 9 lipca 2012

sobota, 7 lipca 2012

Wymianka serwetkowa

Próbuję wrócić do decoupage'u (o tym w innym poście), zrobiłam więc przegląd serwetek i chciałam zaproponować serwetkową wymiankę.
Zapewne macie całe opakowania serwetek, bo spodobał Wam się wzór, no ale ile razy można korzystać z tego samego?
Ja znalazłam cztery takie wzory:

1. Niebieskie kwiatki, na wymianę mam 15 sztuk.

2. Cytrynki - 10 sztuk

3. Ozdobne czosnki - 15 sztuk

4. Fiołki - 15 sztuk

Jeżeli ktoś jest chętny na kilka sztuk pojedynczego wzoru, dwóch, trzech lub wszystkich, to proszę o informacje w komentarzach. Oczywiście chciałabym w zamian skorzystać z Waszych zapasów. Możecie śmiało dołączyć do akcji wymiankowej, wrzucajcie fotki Waszych nadmiarowych serwetek, niech ten post będzie taką bazą.
Prosiłabym również o umieszczenie podlinkowanego pierwszego zdjęcia na Waszych blogach, może Wasi znajomi i obserwatorzy skorzystają.

czwartek, 5 lipca 2012

Pomarańcze na gałązkach, czyli upalne sutaszowe kolczyki

Wczoraj, po długich bojach, głównie z własnym lenistwem, skończyłam! Są! Moje konkursowe kolce!





Jestem z nich naprawdę dumna :)

Następna runda sutaszowania najwcześniej w sobotę, bo jutro robimy ze znajomymi wieczór z planszówkami...

wtorek, 3 lipca 2012

Bransoletka dla młodej.

Upałów ciąg dalszy :\ Jedyne na co znalazłam siłę, to zaplecenie bransoletki dla córki i jej najlepszej koleżanki z placu zabaw :)


A sutaszki leżą :( Muszę się zebrać w kupkę, ponieważ chciałam zgłosić je do konkursu organizowanego przez portal www.mamcel.pl. Czeka mnie także otwarcie sklepu internetowego (nie omieszkam poinformować o tym fakcie:)). No i pudełko na sznurki trzeba wykończyć. Pracowite dni przede mną ;)

poniedziałek, 2 lipca 2012

Makramka

Te upały mnie wykończą! Nawet mi się nie chce sutaszować. Nowych kolczyków mam prawie półtora i dziś nie wiem czy skończę :(
W mojej skrzynce biżuteryjnej znalazłam dziś zapomniane sznurki bawełniane. Przypomniało mi się, że gdzieś w czeluściach netu znalazłam zdjęcia makramowych bransoletek. Odpaliłam więc Wujka Google i znalazłam bardzo fajny i przejrzysty tutorialik podstawowego splotu makramowego - dla chętnych umieszczam go tutaj
Troszkę musiałam zmodyfikować przepis, ze względu na niechęć do kopiowania i zasób dostępnych materiałów. Pokombinowałam i powstało to:




Sympatyczna technika. Mam jeszcze trochę sznurka, więc pewnie nie skończy się na tej jednej :)